Co jesteś skłonny zrobić, aby pozostać trzeźwym?

Kiedy wiosną 2003 roku wszedłem do domu pomocy społecznej, wszedłem do drzwi wejściowych z wieloma małpami na plecach i chipem na ramieniu. Czułem to klasyczne zestawienie, które czują uzależnieni we wczesnym okresie zdrowienia: Chciałem pozbyć się tej paskudnej choroby, ale jednocześnie czułem, że mogę to zrobić po swojemu. To było oczywiste, że moje ego wciąż miało legiony chorych duchów, które czaiły się w rogach, wiedząc, że ich dzień rozliczenia nadchodzi i nie schodzą bez walki. Kiedy nauczyłem się odpuszczać, ufać procesowi i przyjmować czasami gorzkie lekarstwo, które oferowało zdrowienie, zacząłem znowu czuć się człowiekiem.

Był jednak jeden moment, który źle mi się kojarzył i pozostał ze mną aż do niedawna, kiedy zdjąłem jego warstwy. Pamiętam, że była środa, a ja byłem w kuchni z kilkoma mieszkańcami i rozmawiałem z nimi, kiedy ktoś z grupy ogłosił, że w tym tygodniu poszedł na dwanaście spotkań. Kiedy to powiedział, wydało mi się to nieco zadufane w sobie i raczej zarozumiałe w mojej ocenie. Osoba ta kwestionowała również nasze zaangażowanie w proces zdrowienia.

Po pierwsze, byłem trochę urażony, ponieważ osoba, o której mowa, była w domu przejściowym przez dłuższy czas i miała więcej swobody w ciągu dnia, aby uczestniczyć w wielu spotkaniach w ciągu dnia, podczas gdy ja byłem nowy w tej całej sprawie i byłem ograniczony do spotkań odbywających się w domu przejściowym i sobotniego porannego spotkania w jednym z lokalnych miejsc spotkań tuż obok bloku. Ta osoba mogła skierować ten komentarz do niektórych członków grupy, którzy być może nie traktowali wszystkiego poważnie. Jednak, gdy ja wciąż zmagałem się z moimi nieokiełznanymi emocjami, ta uwaga wypaliła się niezatarcie w mojej szarej istocie.

O ile byłem pod wrażeniem zaangażowania tej osoby, to w moim odczuciu rzucanie się na ilość spotkań, w których uczestniczyła, było raczej płytkie. Nie ma tiar czy koron przyznawanych dla Króla i Królowej Odzysku i myślałem, że prawdziwą nagrodą jest bycie trzeźwym jeden dzień po drugim i uczenie się z doświadczeń, które te dni prezentują, aby iść naprzód. Nigdy nie byłem jednym z tych, którzy się chwalą, ale potem zrobiłem kilka szalonych narcystycznych rzeczy, kiedy było trzy arkusze do wiatru i wyjąc szalony na księżyc, więc kim byłem, aby ocenić?

W miarę upływu czasu i gromadzenia wysokiej jakości czystego czasu, przypomniałam sobie ten moment w kuchni i przyrzekłam, że nigdy nie będę się chwalić swoim czystym czasem ani ilością spotkań, na których byłam. Chciałem iść ścieżką łaski i pokory. Chciałem, żeby moje czyny podczas zdrowienia mówiły same za siebie i czułem, że szacunek ma większą wagę niż gadanie.

Ale jak powiedziałem wcześniej, ten incydent wkradł się na pierwszy plan w moim umyśle całkiem niedawno i pomyślałem o osobie, która powiedziała to, co powiedziała i zacząłem myśleć trochę inaczej. Ta osoba, prawdopodobnie po raz pierwszy od dłuższego czasu, poczuła kontrolę i moc i poszła na tak wiele spotkań, jak to zrobiła, ponieważ jej dusza pragnęła miłości i społeczności wokół tych stołów. Chociaż mogłem nie zgadzać się z metodą, w jaki wiadomość została dostarczona, mięso tego, co zostało powiedziane, było czyste i szczere, i przyszedłem, aby docenić to coraz bardziej, jak staję się starszy w tym trzeźwym życiu.

Odzyskanie jest jedną z tych rzeczy, gdzie można pozwolić sobie na bycie samolubnym do pewnego stopnia. Wiem, że potrzebowałem chwycić się każdego rodzaju miłości i wsparcia, aby zacząć doprowadzać siebie do porządku. Ujmę to w ten sposób... jeśli potrzebujesz iść na trzy spotkania dziennie, idź na trzy spotkania dziennie. Jeśli pragniesz sponsora, zdobądź kilka numerów telefonów i znajdź go. Jeśli potrzebujesz porozmawiać, to porozmawiaj, a jeśli czujesz się zmęczony, znajdź schronienie w Wielkiej Księdze, u swojego sponsora, u zaufanego przyjaciela, członka rodziny lub powiernika. Poszukaj ludzi, których podziwiasz w odwyku i trzymaj się z nimi. Chłoń całą wiedzę ze stołów i tych doświadczonych w zdrowieniu i uczyń ją swoją własną. Dzień po dniu, uczyń swój powrót do zdrowia swoim własnym i nigdy nie zapominaj skąd przyszedłeś i jak daleko zaszedłeś.