leczenie narkomanii Narkotyki są coraz popularniejsze wśród młodzieży. Z marihuaną miało kontakt 20% młodych ludzi, z amfetaminą 10%, a 1 na 15 próbował heroiny. Trzeba przyjąć, że jest to problem społeczny, bo statystyki dowodzą, że dotyka wszystkich grup i środowisk. Wielkim problemem jest dostępność narkotyków. Nie ma dzisiaj najmniejszego problemu w zaopatrzenie się w różne substancje psychoaktywne na koncertach i innych wydarzeniach masowych, a obecność dilerów na dyskotekach nikogo nie dziwi. Zmienił się też sposób dostarczania narkotyków. Coraz częściej oferowane są one młodym ludziom w bardzo atrakcyjnej dla nich formie ciasteczek, napojów czy nawet cukierków i lizaków. Niebezpieczne jest też podejście do narkotyków społeczeństwa, w którym słychać głosy, że jeśli problem nie dotyka bezpośrednio nas samych, można uznać, iż nie istnieje. Ten tok myślenia jest widoczny szczególnie u rodziców nastolatków. Są oni święcie przekonani o tym, że narkotyki zagrażają każdemu, ale nie ich dzieciom, bo kontakt z takimi substancjami mają jedynie ludzie z marginesu, najniższy szczebel drabiny społecznej przesiadujący na dworcach z powodu bezdomności. Takie spojrzenie na sprawę zupełnie rozmija się z faktami. Wśród narkomanów znajdziemy mieszkańców miast i wsi, osoby z rodzin zamożnych, przeciętnych i biednych, z domów „dobrych” i patologicznych.

Po środki uzależniające sięgają miłe dziewczyny i spokojni chłopcy, tak samo jak buntownicy i indywidualiści. Dla wielu grup młodzieży miękkie narkotyki są modą, elementem zwykłego spotkania, czymś normalnym. Nie ma świadomości zagrożenia. Problem narkotykowy można rozpoznać zwracając uwagę na szereg sygnałów. Osoby biorące miewają wahania nastrojów i zmieniają swoje towarzystwo. Zwykle się izolują i tracą zainteresowanie typowymi sprawami, takimi jak szkoła. Mają wieczne problemy z pieniędzmi i mogą nawet wynosić rzeczy z domu. Ich zachowanie charakteryzuje się depresyjnością, słabo śpią i mają problemy koncentracją. Można zauważyć u nich podkrążone oczy i zaczerwienione spojówki.

narkomania Ważnym sygnałem jest też zauważenie charakterystycznych dla środowiska narkomanów zwrotów, takich jak: acid, kwas (LSD), amfa, speed, power (amfetamina), czysty (osoba bez narkotyku), hasz, plastelina (haszysz, hera), koka, śnieg (kokaina), marycha, zioło, maryśka, gandzia, trawa (marihuana), skręt, joint (papieros z marihuany), buzować, grzać, bakać (odurzać się), kompot (heroina), cyknąć, kuknąć, dać w kanał (wstrzyknąć narkotyk). Trafnym stwierdzeniem jest określenie narkomanii jako choroby duszy. Sięganie po narkotyki ma zazwyczaj swoje źródło w brak możliwości zaspokajania pogrzebowych potrzeb emocjonalnych człowieka, czyli miłości, poczucia bezpieczeństwa i akceptacji grupy. Najbardziej narażone na kontakt z narkotykami są osoby, które maja problemy w interakcjach społecznych i łatwo ulegają wpływowi grupy. Narkotyk zastępuje mechanizm rozwiązywania konfliktów i jest alternatywą dla pożytecznych sposobów spędzania czasu. Bezpośrednie przyczyny trudno zazwyczaj wskazać w przypadkach indywidualnych. Może to być wszystko od odreagowywania kłopotów w domu po zwyczajnie poszukiwanie akceptacji w grupie rówieśniczej. Wiele osób zaczyna od imponowania narkotykami swoim kolegom, a dla innych jest to jedna z dostępnych metod spędzania wolnego czasu i zabijania nudy. Traktowanie substancji uzależniających jako rozwiązania jakiegokolwiek problemu jest niestety powodowane brakiem wiedzy o realnym zagrożeniu związanym nawet z tak zwanymi miękkimi narkotykami.